Od dawna słyszeliśmy od Google, że nie będzie Nexusa 2, że oni sprzętem się nie zajmują etc. Nexusa Two rzeczywiście nie ma, jest za to Nexus S, który dzisiaj miał oficjalną premierę. Dla ludzi śledzących temat, nie jest to żadne zaskoczenie bo o Googlefonie S mówiło się już od początku listopada, w sieci co rusz pojawiały się jego fotki, a Eric Schmidt pokazywał nawet jeden egzemplarz podczas imprezy Web 2.0 summit
Nowy Nexus został przygotowany przez firmę Samsung (jedynkę robiło HTC) na bazie modelu Galaxy S. Jest to pierwszy na rynku smartfon wyposażony w Androida 2.3 Gingerbread (bez żadnych nakładek i specjalnie przygotowanych interfejsów). Jesli chodzi o parametry techniczne to mamy tutaj 4-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 480×800 pikseli, procesor 1GHz Cortex A8 (Hummingbird) , 16GB pamieci wewnetrznej (bez gniazda kart pamięci), 512 MB RAMu, aparat cyfrowy 5-megapikseli z autofocusem, flashem, opcją kręcenia filmów wideo 720×480. Dodatkowo z przodu znajduje się dodatkowa kamera VGA. Wymiary porównywalne są z Galaxy S, ale Nexus waży o 10g wiecej.
Google nie będzie sprzedawało nowego Nexusa, ten rozdział działalności firmy został definitywnie zakończony. Zajmą się tym operatorzy i tradycyjne sklepy. W Stanach Zjednoczonych ma być dostepny już od 16 grudnia, w Wielkiej Brytanii cztery dni później. Cena egzemplarza bez simlocka na Wyspach to koszt rzędu 550 funtów (ponad 2,5 tysiąca złotych) czyli drożej niż iPhone 4.
Jak piszą redaktorzy serwisu Techcrunch, którzy mieli już okazję pobawic się Nexusem S, jest on wyraźnie szybszy od Jedynki i ma lepszy ekran (chociaż gorszy niz iPhone 4). Niestety jest też bardzo „plastikowy” i wygląda „tanio” (to nie jest chyba komentarz, który chcieliby usłyszeć ludzie wydający ponad 2,5 tysiąca na telefon).
Nowy Android nie przynosi żadnych rewolucyjnych zmian, ale ma wiele drobnych ulepszeń ułatwiających życie przecietnemu użytkownikowi – poprawiono np. klawiaturę. Jak podsumowali koledzy z Techcruncha – jeśli jesteście posiadaczami iPhone 4, Nexus S was nie przekona, ale dla każdego użytkownika Androida to obecnie telefon marzeń.
A oto film przygotowany przez Google, który ma pokazać „magię” Nexusa S