SonyEricsson nie może sobie poradzić z wypuszczeniem pierwszego swojego telefonu z Androidem (teraz mówi się o starcie sprzedaży w kwietniu), a już zapowiada kolejne. Dzień przed MWC w Barcelonie, pokazano dziennikarzom modele X10 mini i X10 mini pro. Mają to być mniejsze i bardziej kompaktowe odmiany X10, a wersja pro będzie dodatkowo wyposażona w klawiaturę QWERTY. Obydwa dostały procesor 600 MHz Qualcomm MSM7227, 5-megapikselowy aparat z autofocusem, wyświetlacz 2.55-cala QVGA, aGPS z nawigacją Wisepilot, gniazdo słuchawkowe 3.5mm i karty pamięci microSD (2GB w zestawie).
Parametry te raczej nie zrobią na nikim większego wrażenia – to standardowa specyfikacja smartfonów z dolnej półki, ale jeśli cena będzie atrakcyjna to i klienci pewnie się znajdą. Nie będą to jednak osoby zainteresowane Androidem, a raczej ludzie skuszeni siłą marki Sony Ericsson. Powód jest prosty – X10 mini mają działać pod kontrolą systemu Android 1.6. Tak, tak, to nie pomyłka – czołowy producent telefonów komórkowych (chociaż teraz wypadałoby chyba dodać do tego określenia słowo – były) chce podbić rynek smartfonów słuchawkami wyposażonymi w przestarzały system.
Oczywiście w sprzedaży teraz jest mnóstwo telefonów z ta wersją Androida i jakoś sobie radzą, ale my tu mówimy o urządzeniach, które trafią do sklepów za klika miesięcy (a patrząc na ostatnie poczynania SE to data premiery będzie jeszcze kilka razy przesuwana). W tym czasie Google zapewne będzie się koncentrowało na Androidzie 2.5 albo nawet 3.0, a różnice między poszczególnymi wersjami, które już teraz są kolosalne, będą jeszcze większe.
Na wydanie ostatecznego werdyktu przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Pierwszym, poważnym sprawdzianem możliwości Sony Ericssona będzie sprzedaż modelu X10. Jeśli klienci się nim nie zainteresują to nie liczyłbym na sukces wersji mini.