No dobrze, gdybym ukrywał, że jako facet, lubię być obdarowywany, bez żadnej okazji, nawet niewielkimi prezentami, to zaraz zmieniono by moją orientację seksualną. Ja twierdzę, że to, czy ktoś lubi dawać a nawet przyjmować prezenty, to leży w naturze każdego z nas, więc w tym temacie, dyskusja jest bardzo niepotrzebna. Osobiście, również lubię dawać suweniry, niemal bez żadnej okazji, bardzo dobrze wie o tym, moja żona, której często robię niespodzianki. Taki prosty gest, bardzo mocno łączy nasz związek, i na chwilę obecną, mogę powiedzieć, ze jest znacznie lepiej, niż zakładałem. Owszem, nie mogę być pewny tego, że spędzę z nią resztę życia, bo takich zagadnień nie analizuję, nie ma takiej potrzeby, lecz wiem, że żadnych alternatyw, obecnie dla niej nie ma. Nie zamierzam tracić kobiety swojego życia, będę o nią walczył, do końca swoich dni, jest moim całym światem, i wcale się tego nie wstydzę, jeśli komuś łatwiej przychodzi ukrywanie emocji, to jego sprawa, ja tam jestem szczęśliwym człowiekiem.