Dziś siódmy wpis z cyklu “1000 ważnych słów”. Inspiracją do tych postów jest książka Jerzego Bralczyka “1000 słów”. Ja dodałam przymiotnik “ważnych”, tak by nadać tym postom osobistego znaczenia.
Bo dzięki nim, niewątpliwie zobaczycie mnie w “innym świetle”. Mogłabym oczywiście zacząć od miłości, rodziny czy wolności ale już trochę mnie poznaliście i wiecie przecież, że to dla mnie wartości nadrzędne A w cyklu mają się pojawić słowa ważne.
Było już słowo asertywność, pies, pasja, świadomość, szczęście, kreatywność
Dziś słowo-
zrozumienie
Niby proste 🙂 a jednak skomplikowane 🙂 Bo rozumiem, że niektórych spraw nie rozumiem 🙂 Zrozumienie w dosłownym i przenośnym znaczeniu to ważne dla mnie słowo.
Bo o ile rzadko myślimy o tym co rozumiemy, to gdy czegoś nie rozumiemy, zaczynamy się zastanawiać nad tym “czymś”…i… kiedy jesteśmy odważni i mamy duże poczucie własnej wartości to nawet przyznajemy się do niezrozumienia, po to by zrozumieć.
Jerzy Bralczyk pisze, że zrozumieć tekst – to móc powiedzieć go inaczej. Zrozumieć to przełożyć słowa na inne słowa, na słowa innego lub tego samego języka. Można bowiem nie rozumieć słowa ale zrozumieć zdanie lub wypowiedź.
Może być też odwrotnie -można rozumieć słowa ale nie rozumieć wypowiedzi.
Dla mnie zrozumienie to coś więcej niż słowo. Zrozumienie w sensie relacji … zrozumienie dla innych ludzi, zwierząt a nawet zrozumienie dla otaczającego mnie świata.
Na czym polega według mnie zrozumienie ?
Musimy sobie uświadomić, iż zrozumienie wymaga z naszej strony wysiłku i umiejętności. Zrozumienie to wyjście poza własny kontekst całego szeregu naszych uwarunkowań.
Nie wystarczy uważne wysłuchanie – dla pełnego zrozumienia – potrzebne jest jeszcze szczere zrozumienie, takie z poszanowaniem tego, co usłyszeliśmy. To bardzo trudne, ale jak najbardziej możliwe 🙂
Jednym z najważniejszych czynników, decydujących o skutecznym zrozumieniu innych jest zdolność do trafnego wyobrażenia sobie tego co dzieje się w wewnętrznym świecie drugiego człowieka. Zobaczenia, wyobrażenia i potwierdzenia werbalnie tego co chcemy zrozumieć.
W coachingu nazywamy to odzwierciedlaniem, w życiu nazwałabym to upewnieniem się, czy to co usłyszałam lub zobaczyłam jest takie jak to co zrozumiałam.
W zrozumieniu innych ludzi kluczową sprawę odgrywa nastawienie i wrażliwość. Bo jeśli źle się nastawimy to nie zrozumiemy drugiego człowieka, choćbyśmy rozumieli wszystkie słowa i czyny które go określają.

Drugą ważną cechą jest wrażliwość. Wrażliwości można się nauczyć. “Nie oceniaj nikogo, póki nie wejdziesz w jego buty” – to proste.
Podam przykłady z mojego życia. Mam dysleksję. Mój syn też niestety boryka się z ta przypadłością. Myślę, że gdybym nie wiedziała jaki to trud, byłoby mi ciężko zrozumieć co czuje dyslektyk w kontekście czytania, pisania, błędów, odróżniania liter lub nauki języka obcego. Wiem jakie to trudne, dlatego jest mi łatwiej to zrozumieć.
Gdyby każdy nauczyciel był dyslektykiem lub skorzystał z aplikacji komputerowej imitującej trudności w czytaniu i pisaniu może nasza szkoła byłaby przyjaźniejsza ? Ale tak jak już pisałam kluczową rolę odgrywa nastawienie … więc tak naprawdę to my decydujemy o chęci zrozumienia innych.
Być może byłabym surowsza w ocenie szybkości obsługi w kawiarni, gdybym nie wiedziała jak dużo wysiłku i zmęczenia kosztuje Annę To jej praca ( jest baristką). Dziś patrzę na tych wszystkich młodych ludzi z większym zrozumieniem 🙂
Ogólnopolska kampania pod hasłem „Czy naprawdę chciałbyś być na naszym miejscu ? ”ma na celu zmianę postaw pełnosprawnych kierowców parkujących na miejscach przeznaczonych dla pojazdów osób z niepełnosprawnością. Po refleksji i wyobrażeniu sobie siebie w takiej sytuacji wielu ludzi odczuwa zrozumienie
” Nie rób drugiemu, co tobie nie miłe” 😉
Niby trudno tego przysłowia nie zrozumieć a jednak…
Anna Tamto
zobaczcie również :
Dodaj komentarz