Egipt– nazwa oficjalna to Arabska Republika Egiptu. Kraj kontrastów, biedy i bogactwa starożytnych zabytków. Raj dla nurków. Od jakiegoś czasu niebezpieczny i niepolecany turystom. Ostatni wydarzenia mówią same za siebie 🙁 Egipt jak na razie nie będzie już turystyczną mekką. A szkoda bo choć to nie jest nasz ulubiony kierunek na wypoczynek to jednak Egipt odwiedziłyśmy kilkakrotnie wybierając różnorodne opcje zwiedzania tego afrykańskiego kraju. Jeśli tylko Egipt stanie się w miarę bezpiecznym krajem do podróżowania to jak najbardziej kraj ten jest godny polecenia.




Nie ukrywam, że nie jestem turystą “plażowiczką” więc ranking hoteli i plaż w głównych turystycznych miejscowościach nie jest mi znany 🙁 Odwiedziliśmy Kair, Hurghadę, Szarm-el Szejk, Dahab, Luksor, Edfu, Asuan, Abu Simbel. Pływaliśmy po Nilu i nurkowaliśmy na rafie. Wszystkie te niesamowite wrażenia polecam i mam nadzieję, że będzie jeszcze w miarę bezpieczny sposób by turyści do Egiptu mogli wracać. Są dwie największe atrakcję Egiptu : zabytki i morze Czerwone.


Jeśli kiedykolwiek będziecie w Egipcie to polecam spróbować i zasmakować jednego i drugiego 🙂 Morze Czerwone to bogactwo raf koralowych i niesamowita nurkowa przygoda. Każdy znajdzie coś dla siebie- piękne wraki dla koneserów głębszych zanurzeń, egzotyczne rybki i przyjazne delfiny dla mniej zaawansowanych. To wszystko w zasięgu możliwości jeśli tylko udamy się na nurkowiska nad morzem Czerwonym.


Sięgająca tysięcy lat historia, słynni do dziś faraonowie, piramidy, Kair z wartym odwiedzenia muzeum Egipskim, Dolina królów, świątynia Hatszepsut, Świątynia Luksorska wzniesiona na cześć Amenhotepa III, świątynia w Karnaku, świątynia boga Horusa, Tama Asuańska, Abu Simbel, które słynie z dwóch świątyń skalnych wzniesionych na rozkaz faraona Ramzesa II w XIII w. p.n.e., z kolosalnymi pomnikami władcy, które ukazywały przybyszom z Nubii potęgę Egiptu, to skarby historii starożytnej, które robią niesamowite wrażenie na odwiedzających. I nie ukrywam, że my również byłyśmy zachwycone.




Podróżowanie po Egipcie i obserwacja życia Egipcjan to kopalnia wiedzy o tym kraju i nauka tolerancji i różnorodności.




To biedny kraj i to widać jeżdżąc po miastach i wsiach. Po wyjeździe z miasta od razu rzuca się w oczy ubóstwo znacznej części społeczeństwa egipskiego. Budynki w większości przypominają slamsy,bo większość z nich zbudowana jest starą metodą mułową czyli z cegły mułowej (muł rzeczny miesza się z trzciną , formuje i wypala na słońcu). Jadąc wzdłuż Nilu, bądź płynąc po tej rzece ma się nieodparte wrażenie cofnięcia w czasie 🙂 Mnie wydawało się, że nagle jak w serialu “Siedem życzeń” kot Rademenes sprawił, że świat współczesny nie istnieje 🙂




Sama kultura arabska, meczety, bazary, życie codzienne, ale i olbrzymia przepaść w poszczególnych warstwach społecznych jest szokująca i aby się o tym przekonać polecam spędzić kilka dni poza egipskimi metropoliami. Egipt niezaprzeczalnie jest warty zobaczenia, nawet kosztem komfortu i wielu kompromisów, na które trzeba pójść by zobaczyć to i owo. Ale tak to już jest z podróżami, nie zawsze są idealne, nie zawsze super bezpieczne i nie zawsze musimy akceptować styl życia danego kraju. Bo przyznaje zakupy w Egipcie były dla mnie istna męką. Wszystko sprowadzone jest do tego by oszukać “białego” turystę i zarobić jak najwięcej funtów egipskich , a najlepiej dolarów 🙁




Natomiast Nil mnie zachwycił 🙂 Ta rzeka ma w sobie pewną magię i czar. Życie toczące się wokół brzegów, roślinność, mnóstwo ibisów i przyjemna bryza dodawały otuchy i nastrajały bardzo pozytywnie. Wśród brudu i biedy ta rzeka jest symbolem spokoju i przepijania.




Zabytki starożytność to argument nie do pobicia i jeśli ktoś nawet nie lubi północnogarykańskiego klimatu to choć raz warto zobaczyć wszystko to co opisują podręczniki historii 🙂








Polecamy Anna To i Anna Tamto
Dodaj komentarz