"Naturalista" Andrew Mayne

“Naturalista” Andrew Mayne

Podobno po przeczytaniu Naturalisty  ochota na wędrówki po lesie zmniejsza się diametralnie… i podobno

Naturalista  to krwawy, pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji thriller.

No cóż …albo to ja jestem dziwna albo reklama zrobiła swoje 😉

Ja po prostu nie poczułam żadnego strachu przed lasem, raczej zazdrościłam głównemu bohaterowi, że ma takie możliwości, wiedzę i narzędzia by tropić zabójcę. Książkę rzeczywiście czyta się doskonale. Jest wciągająca i zaskakująca…

Ale zacznijmy od początku … Głównym bohaterem powieści jest Theo Ceay- ekscentryczny profesor bioinformatyki, którego poznajemy w dość zaskakującej scenie : do pokoju hotelowego, w którym pomieszkuje wkracza policja. Theo Cray jest podejrzanym  w sprawie morderstwa jego studentki. Po przesłuchaniu dość szybko wychodzi na wolność, ponieważ policja dochodzi do wniosku, że kobietę zabił, nie człowiek a niedźwiedź grizzly. I tu zaczyna się ciekawa fabuła.

Theo bowiem jako naukowiec i analityczny mózg widzi więcej niż policja. Przygnębiony śmiercią swojej studentki zaczyna śledztwo na własną rękę. Używa modeli komputerowych do określenia, w jak sposób systemy biologiczne reagują na określone kryteria.

NATURALISTA

NATURALISTA

Co przynoszą jego poszukiwania ? Zabija niedźwiedź, czy człowiek ? Ale przede wszystkim -jakie są możliwości współczesnej nauki ? Czy bioinformatyka może pomóc współczesnej kryminologii ? To moje najbardziej wartościowe przemyślenia w czasie czytania 🙂

Polubiłam profesora i imponowało mi jego poczucie niesprawiedliwości oraz chęć odkrycia prawdy. Determinacja i naukowe zacięcie.

Profesor Cray bowiem rozpoczyna żmudną pracę, która doprowadza go do kolejnych i kolejnych, i kolejnych  zwłok, a co gorsza, naraża go również  na nieprzyjemności  ze strony policji i wystawia na niebezpieczeństwo mordercy. Mordercy, który czai się w przemierzanych przez naukowca lasach.

Naturalista to powieść, którą czyta się naprawdę dobrze. Prosty, zwięzły język oraz krótkie rozdziały pomagają w skupieniu się na fabule. Andrew Mayne doba bowiem abyśmy się nie nudzili 🙂 Dzięki autorskiemu programowi komputerowemu Crey  znajduje zwłoki… czuje oddech zabójcy, który do końca książki jest wielką tajemnicą… a czytelnik zaczyna wierzyć, że morderca, który grasuje od lat po lasach, to być  może półczłowiek- półzwierzę. Może to dziwna istota w typie Yeti lub Ałmysa ? A może to sam profesor jest mordercą ?

Czytając mamy mętlik w głowie 🙂 i szybciutko czytamy, by w końcu poznać prawdę.

Naturalista-recenzja

Naturalista-recenzja

Stworzona przez Andrew Mayne’a historia ma wszystko to,  co powinien mieć rasowy thriller.

Jednak czytając cały czas miałam wrażenie, że potencjał tej historii nie został wykorzystany. Niektóre wątki wręcz prosiły się o głębsze wytłumaczenie i opisanie, inne zupełnie nie pasowały do całości.

Lekkość z jaką Cray znajduje, odkopuje i bada zwłoki sprawia wrażenie nierealność ! Jego umiejętności, które poznajemy w czasie posuwania się akcji zaczynają być tak niezwykłe, że czytelnik przeciera oczy ze zdumienia. Czy to aby możliwe ? Te przerysowania, mnie osobiście przeszkadzały i historia stawała się powoli mało prawdopodobna. Ale przecież taki urok thrillerów 🙂 Mają być zaskakujące, nieprawdopodobne i momentami naiwne 😉

Czytając nie czułam dreszczyku, ale historia mnie wciągnęła i serdecznie Wam ją polecam.

Naturalista to książka w sam raz na dzisiejszy wieczór.

Anna Tamto

zobaczcie również :

“Lontano” Jean-Christophe Grange – czyli mrok i obłęd skąpany w morzu krwi

Written by Ania Traczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *