Flanker 2.5

0
662
Researchers found a sudden increase in teens' symptoms of depression, suicide risk factors and suicide rates in 2012 — around the time when smartphones became popular, researcher Jean Twenge say
Rate this post

Flanker 2.5

Firma SSI znana jest z produkcji doskonałych symulatorów, zarówno lotniczych jak i morskich. Jej najznakomitszymi, wielokrotnie nagradzanymi w wielu plebiscytach i na wielu międzynarodowych rynkach za rekordy sprzedaży produktami są: seria Silent Hunter (obecnie trwają prace nad drugą częścią Silent Commandera) oraz seria Flanker. To właśnie Flankera można nazwać symulatorem prawie doskonałym. Począwszy od pierwszej części, noszącej numer 1.0, poprzez udoskonaloną wersję 1.5, aż do najnowszej 2.0, która przez wielu uważana jest, nie bez powodu zresztą, za najlepszy symulator samolotu wojskowego w historii. Na pewno Flanker 2.0 jest genialnym produktem, ale, jak to mówią, nie ma rzeczy doskonałych, i Flanker 2.0 nie jest pod tym względem wyjątkiem. Niezwykle dopieszczony realizm, trudność i złożoność oraz popularność Falcona 2.0 skłoniły SSI do prowadzenia dalszych prac rozwojowych, czego efektem miał być jeszcze lepszy produkt. Niestety, brak funduszy spowodował, że Flanker o numerze 2.5 będzie na razie ostatnią pozycją z serii. Już wkrótce (planowana data premiery pod koniec lutego) przekonamy się, czy Flanker 2.5 znajdzie wydawcę w Polsce. Wersja 2.5 ma być bezpłatnym dodatkiem (do pobrania z internetu) do wersji 2.0, ale najprawdopodobniej polski dystrybutor Flankera – firma Play-it -wyda jednak wznowienie zawierające wersję 2.5. Co w takim razie wnosi najnowszy „patch” do Flankera?
Po pierwsze, zmiany dokonane w wersji 2.5 będą dotyczyć głównie elementów (również graficznych, chociaż w mniejszym stopniu niż można byłoby się spodziewać) wpływających na realizm i, nie można tego ukrywać, trudność oraz atrakcyjność samego symulatora. Zmiany w grafice obejmują tylko i wyłącznie nowe efekty specjalne. Stworzono zupełnie nowe efekty eksplozji towarzyszące wybuchom bomb kasetowych i napalmu oraz nowe efekty trafiania pocisków w różne części okrętów, pojazdów i samolotów. Oryginalnemu Flankerowi 2.0 pod względem grafiki nie można było zarzucić wiele. Doskonale oddane warunki pogodowe, świetnie teksturowany teren Półwyspu Krymskiego oraz niezwykle dokładne modele obiektów do dzisiaj należą do czołówki gatunku i w tym względzie nie są potrzebne żadne zmiany. Główną zmianą wprowadzoną do kodu programu jest możliwość latania zupełnie nową maszyną – MiG’iem -29K. Jest to morska wersja znanego MiG’a 29 -zupełnie nowy kokpit, możliwość przenoszenia śmiertelnie groźnego uzbrojenia i znacznie udoskonalony model lotu to podstawowe zalety MiG’a 29K. Skoro o modelu lotu mowa, już Flanker 2.0 był absolutnym numerem jeden. Wydaje się, że niewiele można poprawić, a jednak ludziom z SSI udało się. Przedefiniowano na nowo modele lotu wszystkich samolotów, zarówno tych sterowanych przez komputer jak i pilotowanych przez graczy. Oprócz raczej mało zauważalnych dla przeciętnego użytkownika zmian dodano kilka elementów, które niewątpliwie wzbogacą świat Flankera. Pierwszą z nich jest możliwość tankowania w locie. We Flankerze 2.5 zostanie zasymulowane tankowanie w tzw. systemie miękkim – pilot musi trafić specjalną sondą wysuwaną z przedniej części kadłuba w koszyk średnicy około 40 cm. Autorzy zapowiadają, że nigdy przedtem w żadnym innym symulatorze element ten nie był tak dopracowany jak we Flankerze 2.5. Drugą zasadniczą zmianą ma być możliwość lądowania na drogach (być może również bez podwozia). Brak takiej możliwości w oryginalnej wersji gry w wielu kręgach wywołał słowa krytyki. Producent wziął je sobie do serca i postanowił poprawić niedociągnięcie. Kolejną zmianą, którą wszyscy grający we Flankera 2.0 zauważą od razu, będzie znacznie poprawiona inteligencja komputerowych przeciwników. W podstawowej wersji przeciwnik nie działał zespołowo. Nawet walcząc w trójkę przeciwko pojedynczej maszynie, każdy samolot atakującej formacji działał na własną rękę. Teraz samotny delikwent szybko stanie się przeszłością. Kontrola nad poczynaniami skrzydłowych również ma zostać udoskonalona. Na razie wiadomo, iż do dyspozycji gracza oddanych zostanie kilka nowych komend kontrolnych oraz być może znacznie rozszerzona zostanie warstwa dialogowa. Kolejną ważną zmianą będzie daleko posunięta eskalacja walk na morzu. W wersji 2.0 poszczególne okręty stały w miejscu. Niemożliwością było stworzenie misji, w której okręty poruszałyby się po ustalonych przez nas waypointach, a o prawdziwych bitwach morskich na odległościach znacznie przekraczających zasięg wzroku nie było mowy. Tym razem SSI nie popełni błędu i da graczowi możliwość samodzielnego planowania ruchów jednostek nawodnych, a bitwy morskie toczone na dystansach przekraczających 100 km nie będą należeć do rzadkości. Dopiero teraz bitwy nabiorą rozmachu. Niestety, nadal nie zmieni się charakter kampanii z quasidynamicznej na dynamiczną, a szkoda. Arsenał zostanie wzbogacony o pocisk powietrze-ziemia Kh-65. Premiera „patcha” już wkrótce. Mam nadziej, że wszystkie zapowiadane zmiany rzeczywiście zostaną dokonane. Jeżeli tak się stanie, Flanker 2.5 znowu zostanie okrzyknięty najlepszym symulatorem nowoczesnego samolotu wojskowego (po moim ulubionym Falconie 4.0 oczywiście).