Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Dziś koniec roku szkolnego. Koniec męczarni dzieci, rodziców i nauczycieli. Koniec emocji, koniec nauki …ale czy to powinien być koniec dyskusji ?

Pamiętacie swoją szkołę ? Co z lekcji utkwiło Wam w pamięci najbardziej.

Lepiej pamiętacie tematy lekcji, definicje i wzory, czy jak sięgacie pamięcią do tych chwil, to na plan pierwszy wyłaniają się emocje ?

No właśnie ! Większość z nas pamięta emocje towarzyszące uczęszczaniu do szkoły. Różne, ponieważ każdy z nas jest inny 🙂

Większość ze znanych mi osób na słowo koniec roku szkolnego odczuwa ulgę… i to świetnie, w końcu przychodzi czas odpoczynku, upragniona przerwa. Ale mam wrażenie, że w Polsce ta proporcja  między “uff” jak dobrze , a “koniec stresu” jest zaburzona. Zwycięża stres, niestety.

Wróćmy jednak do radości 😉 …Cieszą się zatem wszyscy … Bo wszyscy tej naszej szkoły mają dosyć.

Dlatego dziś na blogu

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Co możemy zrobić by nasze dzieci były szczęśliwsze, wierzyły w siebie i lubiły szkołę ?

Zauważcie, że kluczowy w tej książce jest podtytuł … by nasze dzieci były szczęśliwsze … nie… by umiały więcej niż inni, by miały “czerwony pasek”, by egzamin był na 100%, by były najlepsze.

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Zatem dlaczego fińskie dzieci uczą się najlepiej ? I co to znaczy po fińsku uczyć się najlepiej ? Od lat fińskie dzieci zajmują pierwsze miejsca w międzynarodowych testach wykazują się najwyższym wskaźnikiem wiedzy.

Czytają najwięcej , dobrze wypadają w naukach przyrodniczych i w matematyce. Polskie dzieci też uczą się nie najgorzej … ale różnica jest zasadnicza … uczniowie w Finlandii poświęcają na naukę najmniej czasu …poza tym, o zgrozo -lubią szkołę.

Jak to możliwe ? Timothy D. Walker to amerykański nauczyciel, który przeniósł się wraz z rodziną do Helsinek i zaczął tam pracę w szkole podstawowej. Obserwował, uczył się uczyć po fińsku, czasami nie dowierzał, czasami sprawdzał, aż w końcu napisał książkę, tak by przybliżać fenomen fińskiej szkoły.

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

  • Bo… ważne jest  dobre samopoczucie, świeże powietrze i odpoczynek na łonie natury.
  • Ważne jest dobre samopoczucie dzieci, nauczycieli i rodziców. Nasz mózg jest tak skonstruowany, że powinien odpoczywać.
  • Uczniowie w Finlandii mają długie przerwy w czasie których obowiązkowo wychodzą na świeże powietrze. W Finlandii nauczyciele dają dzieciom sporo wolnego i pozwalają im spędzać czas, bez względu na pogodę na podwórku. W Finlandii uczniowie mówią do nauczyciela po imieniu. Nie stwarza się niepotrzebnego dystansu. Autorytet nauczyciel musi zbudować innymi metodami, tak by wszyscy mieli dobre samopoczucie.
  • Bo w fińskiej szkole trzeba wrzucić na luz 🙂

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

  • Dzieci i młodzież same decydują, co będą robić na przerwach.  Myślicie, że młodzież siedzi z telefonami w rękach… no i jeśli nie to dlaczego ? Bo czym skorupka za młodu nasiąknie … czym wcześniej damy dziecku decyzyjność tym lepiej będzie sobie radziło w podejmowaniem prawidłowych wyborów. 15 minut przerw między blokami lekcyjnymi to w Finlandii minimum, dzięki któremu dzieci odnajdują radość i spontaniczność. Lekcje często odbywają się na zewnątrz, w terenie. Czas spędzany w szkole jest krótki, uczniowie mają za to długie wakacje.
  • Bo najważniejszy dla Finów jest w szkole spokój. Atmosfera spokoju  nauczycieli i dzieci sprawia wrażenie edukacji bezstresowej. Cisza i nauka mindfulness to inwestycja w sukces. Autor przytacza przykłady na ćwiczenia uważności u dzieci. Naprawdę nie trwa to godzinę ale kilka minut lub sekund. Efekty są piorunujące.

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

  • Bo w fińskiej szkole ważne jest wsparcie. Jednym z podstawowych komponentów szczęścia jest poczucie bezpieczeństwa i budowanie więzi z innymi ludźmi. Każdy fiński nauczyciel ma obowiązek wspierać uczniów w ich rozwoju. To szkoła dostosowuje metodę do ucznia a nie uczeń powinien dostosować się do metod w szkole. Widzicie różnicę ?
  • Poza tym fiński nauczyciel nie jest osamotniony w swojej pracy. Kiedy z dzieckiem coś się dzieje uruchamia się sztab ludzi, kolegów z pracy, którzy mają obowiązek między sobą współpracować. Analizują co się stało i szukają rozwiązań. Razem !       Widzicie różnice ?
  • Więź z uczniem to w Finlandii podstawa nauki. Timothy D. Walker dzieli się swoimi sposobami na osiągnięcie w tej dziedzinie sukcesu. Dostrzega różnice między Stanami Zjednoczonymi a Finlandią. Docenia jak wiele zaniedbał ucząc w Ameryce bez zbytnich emocji i więzi z uczniami. Podobają nam się filmiki na FB jak nauczyciele witają dzieci przed klasą przybijając żółwika lub przytulając się ? Z jakiego powodu nie ma tego w naszych szkołach ?       Widzicie różnicę ?
  • Bo w fińskiej szkole stawia się na praktykę. Dzieci uczą się gotować i wykonywać prace praktyczne. Małego tego, mają czas delektować się efektami swojej pracy. Są do tego stworzone pracownie. Autor przytacza też własne, ciekawe  przykłady na praktyczne zaangażowanie uczniów.

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

  • Fińska szkoła biwakowa to inicjatywa, która ma dla Finów ogromne znaczenie. To nie nasza zielona szkoła, to coś więcej ! Uczniowie muszą zebrać pieniądze na te inicjatywę i są odpowiedzialni za pomysły w tej dziedzinie. To trudne ale nauczyciele dają radę wesprzeć uczniów by osiągali cel. Co ważne pomysły muszą być uczniów. Widzicie różnicę ?

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

  • Bo w Finlandii od najmłodszych lat uczy się dzieci samodzielność. Dzieci same wracają do domu ze szkoły. A ponieważ szkoły są darmowe, z reguły niedaleko miejsca zamieszkania, to uczniowie nie obciążają rodziców odbieraniem ze szkoły. Są samodzielne … nawet bardzo. Jak podkreśla autor … spuśćmy dzieci ze smyczy. Dajmy im samodzielność w życiu i nauce !        Widzicie różnicę ?
  • Bo w Finlandii zawsze stawia się na hobby poszczególnych uczniów, rozwijanie i samodzielnego myślenia i wykorzystania ich zdolności w czasie nauki. Metoda na ucznia, nie uczeń do metody. Kiedy nauka w szkole przypomina prawdziwy świat łatwiej jest dzieciom dostrzec sen i cel nauki.
  • Współzawodnictwo ograniczone jest do minimum – w fińskich szkołach do 16. roku życia dzieci nie zdają żadnych egzaminów. Nie istnieją podziały na lepszych i gorszych, brakuje klasyfikacji pod względem wiedzy i umiejętności.
  • System stara się wyeliminować współzawodnictwo. Jedną z zalet tego jest fakt, że gdy nie ma nacisku na konkretną ocenę, nie ma potrzeby osiągania jej za wszelką cenę (ściąganie) lub rezygnację, bo „i tak mi się nie uda”. Rywalizacja jest moim zdaniem przereklamowana i polscy rodzice ciągle jeszcze nie mają pojęcia jak szkodliwa dla psychiki. W Finlandii jedna trzecia przedmiotów w szkołach średnich wybierana jest według uznania. Uczniowie sami decydują również o tym, które z tych przedmiotów będą zdawać na egzaminie dojrzałości.      Widzicie różnicę ?

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Kiedy Timothy D. Walker spytał fińskich nauczycieli, co sprawia im największa radość z pracy, najczęściej mówili : WSPÓŁPRACA 🙂

Edukacja pedagogiczna w Finlandii jest traktowana niezwykle poważnie a sam zawód nauczyciela jest jednym z najbardziej pożądanych wśród młodych Finów. Co więcej, bardzo trudno zostać nauczycielem, a proces rekrutacji jest wyjątkowo rygorystyczny. Przyjętych na studia pedagogiczne zostaje około 1/10 kandydatów. Nauczyciel ma bardzo wysoki status w społeczeństwie fińskim, porównywalny ze statusem lekarza. Pracuje 4 godziny dziennie i ma obowiązek poświęcić 2 godziny w tygodniu na rozwój zawodowy.

Chcecie wiedzieć więcej o fińskiej szkole ? Polecam artykuł http://wyborcza.pl/7,157035,23098932,leena-liusvaara-nie-mozemy-uczyc-jak-50-lat-temu-przygotowujemy.html

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Fińskie dzieci uczą się najlepiej

Udzielanie płatnych korepetycji jest zakazane, a każde dziecko otrzymuje dodatkową pomoc w nauce w ramach zajęć szkolnych. Finowie tłumaczą to tym, że od edukacji jest szkoła. Brak rankingów szkół – zamiast inwestować w publikowanie rankingów szkół, rząd woli postawić na edukację nauczycieli. Bo dobry nauczyciel to dobra szkoła. W Finlandii w zasadzie nie ma szkół prywatnych.

W 2016 roku fińskie szkoły średnie wdrożyły najnowszy program nauczania, w którym priorytetem jest … RADOŚĆ jako koncepcja edukacyjna.

Widzicie różnicę ?

Fińskie dzieci uczą się najlepiej. Jak myślicie dlaczego ?

Anna Tamto 

 

 

 

Polecam również :

Ameryka po nordycku. W poszukiwaniu lepszego życia/ Przepis na amerykańską szarlotkę-apple pie

Written by Ania Traczyk

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *