1947. Świat zaczyna się teraz -Elisabeth Åsbrink

Siedemdziesiąt jeden lat temu Europa była w ruinie, nie istniały prawa człowieka, nie istniała ochrona człowieka jako jednostki, nie było zdefiniowane pojęcie ludobójstwa. Świat był w rozsypce i dwa lata po kapitulacji Niemiec cały czas trwał chaos, wędrówka ludzi i wszechogarniający strach o przyszłość. Bo o ile ludzie “przyzwyczaili się” do wojny tak w świecie pokoju cały czas nie mogli się odnaleźć.

“1947. Świat zaczyna się teraz” to niesamowita książka ! Jakaż ona jest ciekawa !
Z jakiego powodu ?
- Bo autorka po mistrzowsku wprowadza czytelnika w powojenny świat, a konkretnie przeprowadza nas przez wydarzenia w roku 1947. Robi to tak , że już w styczniu nie możemy się doczekać grudnia 🙂 Autorka opisuje wydarzenia historyczne, polityczne, społeczno-gospodarcze, kulturalne, które w większym, bądź mniejszym stopniu miały wpływ na kształt obecnego świata. Mnie zafascynowały szczegóły, które pozornie nie miały dużego znaczenia a jednak wpisały się w obecny obraz świata.
- Bo jak opisać cały świat w jednej książce ? Niby nierealne a jednak możliwe. Zestawienie wydarzeń z świata w konkretnych miesiącach to ogromna praca reporterska, która w połączeniu z subtelnością i delikatnością języka daje spektakularny efekt. Niby poruszanie się po urwanych wątkach powinno nastarczać trudności jednak jak dla mnie ten zabieg powodował , że chciałam wracać do następnych miesięcy by przeczytać ciąg dalszy. Napędzało mnie to do osiągnięcia “grudnia”.
- Bo to jest książka historyczna, pełna ważnych i mniej ważnych szczegółów, które do tej pory wydawały mi się oczywiste ale nie do końca znałam genezę . Po przeczytaniu “1947. Świat zaczyna się teraz” moja wiedza ogólna wzbogaciła się o ciekawe “perełki” historyczne .
- Bo dlaczego ten rok był tak szczególny ?
Zacznę, od niby najmniej ważnego wydarzenia – Christian Dior pokazuje kolekcję The New Look -gdzie wąskie talie dominują, kobiety w gorsetach mają być jak najbardziej seksowne i mają również zapomnieć o pragmatyzmie z czasów wojny. W modzie nastał koniec wojny ! Kobiety wracają do domów 🙁 już nie mogą pracować. Powracający z wojny mężczyźni zajmują ich miejsce. Tysiące kobiet traci pracę. Dior uchwyci to w swojej kolekcji ! Kobieto- teraz już masz być tylko piękna !

Simone de Beauvoir zaczyna pisać “Drugą płeć”. George Orwell pracuje nad swoja najważniejsza powieścią. Wielka Brytania zrzeka się swoich kolonii. Kałasznikow projektuje najsłynniejszy karabin na świecie. W Szwecji powstaje pierwszy sklep H&M, a Per Engdahl odradza ruchy nazistowskie co staje się początkiem prawicowego ekstremizmu w Europie. Rafał Lemkin całe swoje życie poświęca jednej sprawie- określeniu pojęcia ludobójstwa. Jednocześnie trwają procesy nazistowskich zbrodniarzy co w połączeniu z opisem działalności Per Enghahla daje piorunujące wrażenie, że wojna nic jednak nie zmieniła.
Świat wstaje z popiołów, w biurze ONZ w Nowym Jorku powstają dokumenty określające powszechne prawa człowieka, które mają przysługiwać każdemu niezależnie od wyznania, narodowości i koloru skóry. W komisji ONZ wybrzmiewają słowa ” nie próbuj zwyciężać zła złem, ale zło dobrem zwyciężaj “ . W Egipcie rodzi się dżihad i tak naprawdę nikt nie ma pojęcia co zrobić z Palestyną i żydowskim uchodźcami, których tak naprawdę nikt nie chce.
“Komisja ONZ mająca rozwiązać problem Palestyny tymczasowo się dzieli. Część delegatów omawia rozwiązania w Genewie inni wyjeżdżają do Niemiec . Odwiedzają 175 żydowskich dzieci, w większości z Polski. W Landsbergu mieszka 5 tysięcy żydowskich uchodźców, większość z Polski. W Bad Reichenhall jest 5,5 tysiąca żydowskich uchodźców, większość z Polski. Potem Austria, 2250 żydowskich uchodźców z Rumunii, później Berlin -3,4 tysiąca żydowskich uchodźców, w większości z Polski.
Delegaci mają okazję zadać pytania wysiedlonym, wypędzonym, wywiezionym. Nikt nie chce wracać tam skąd pochodzi. A gdyby tak Stany Zjednoczone? Albo Wielka Brytania ? Ale skoro żadne z tych państw nie che przyjąć uchodźców …? “
Nikt nie chce wracać do miejsca śmierci ich bliskich. Gdzie więc się mają podziać ?

W obliczu współczesnego kryzysu migracyjnego ten wątek poruszył mnie najbardziej :
“Zniszczony statek, holowany do portu, ci, którzy przeżyli, niemający nic poza wolą przeżycia, przemianowany okręt Exodus, który ze zwykłego statku rozrywkowego stał się symbolem tęsknoty i nadziei uchodźców …, Kiedy staje się jasne, że Brytyjczycy zamierzają przetransportować byłych więźniów obozów z powrotem do Francji skąd nielegalnie wyruszyli do Palestyny. … 4,5 tysiąca ludzi z myślą o życiu po śmierci “
Nikt ich nie chce ! Mają wrócić do krajów ich zagłady ! ?
I świat się temu przyglądał
- Bo w całej tej ciekawej książce jest jeszcze jeden, bardzo osobisty wątek. Mały, ledwie dziesięcioletni chłopiec i jego rodzina. To Żydzi mieszkający w Budapeszcie. To również rodzina autorki. To dla tej rodziny ten rok jest również przełomowy. Elisabeth Åsbrink pisząc książkę odkrywa też własną historię i nie ukrywa, że jest ona równie dramatyczna jak większość losów Żydów w czasie powojennej tułaczki.
- Bo ta książka to nieocenione źródło wiedzy i każdy, komu w sercu huczy wolność doceni każdy jej akapit.
Czy możemy wyciągnąć lekcje z historii ?
Elisabeth Åsbrink :
Ustrój demokratyczny nie jest idealny, ma wiele braków, ale tak dużo wiemy o tym, co ideologie skrajne, autorytarne robią z ludźmi i ich wolnością, strachem, zaufaniem, co robią z tymi, którzy są u władzy i tymi, którzy jej nie mają. Możemy być niezadowoleni z demokracji, możemy ją kwestionować, ale ideologie autorytarne nie są alternatywą. Ciągle udowadniają nam, jak strasznie są okrutne. Polska może przecież tyle powiedzieć o doświadczeniu władzy komunistycznej, a skrajnie prawicowy, nacjonalistyczny ruch w niczym nie jest lepszy. Wskutek globalizacji pogłębia się przepaść ekonomiczna, to oczywiste, że ludzie na to reagują – dostrzegają niesprawiedliwości, ale mają wrażenie, że nic nie może pomóc. Poza tym, wiadomo, że Rosja świadomie wprowadza niepokój, rozpowszechniając nieprawdziwe wiadomości i wspierając skrajne, nacjonalistyczne ruchy, by zdestabilizować Europę.
No cóż…
Polecam, czas by każdy z nas zaczął ten rok z pewną refleksją.
Czas w tej książce to osobny bohater bo po zakończeniu wojny wszyscy szukali zegarków, kradli je, ukrywali, zapominali i gubili. Bo czas był niepewny. Kiedy w Berlinie była ósma rano, w Dreźnie była siódma, ale w Bremie dziewiąta. Rosyjski czas w rosyjskiej strefie, podczas gdy w brytyjskiej letni czas Brytyjczyków. Kiedy ktoś w 1947 roku pytał o godzinę, większość jednak odpowiadała, że nie ma …. to znaczy zegarka …Czy chodziło o czas ? Jak myślicie ?
Anna Tamto
Dodaj komentarz