Nastała jesień 🙂 Czy chcemy, czy nie chcemy coraz częściej sięgamy po gorącą herbatę lub gorący sok jeżynowy, ciepłe skarpety i ….albo oglądamy telewizję, buszujemy w internecie, albo jak my z Anią sięgamy po książkę. Dziś o tym co możemy poczytać w coraz dłuższe jesienne wieczory. Wybrałam, przeczytałam i dzielę się z Wami opinią na temat czterech książek. Każda inna, wszystkie ciekawe 🙂
No to zaczynamy :


1.”Tove Jansson Mama muminków” Boel Westin
Czy jest jakaś recepta na bestseller ? Otóż fenomen Muminków i Tove Jansson zdaje się nie mieć końca a ta biografia uchyla nam rąbka tajemnicy jak można napisać coś tak fenomenalnego. Otóż można … a splot wydarzeń życiowych, niezwykłej wrażliwości, elokwencji i pasji do świata i przyrody daje właśnie taki efekt-Sagę Muminków .
Było mi bardzo przyjemnie czytać tę biografię i polecam ją każdemu, kto chce rozkminić świat małych trolli a także dowiedzieć się czegoś więcej na temat ich autorki. Dobra książka o kobiecie niezwykłych talentów. Tę możliwość obcowania z artystką daje nam Boel Westin – szwedzka literaturoznawczyni, która poświęciła sporo czasu, by stworzyć rzetelną biografię kobiety renesansu- malarki, rzeźbiarki, pisarki, artystki…. Tak powstała obszerna biografia Tove Jansson wydana nakładem Wydawnictwa Marginesy pt.: “Tove Jansson. Mama Muminków”. Spore tomiskao z pięknymi rysunkami i interesującymi zdjęciami.
Czy wiecie jak wyglądał Muminek w pierwszej wersji ? Jak powstawał proces tworzenia niezwykłych postaci ? Kto był pierwowzorem Tpika i Topci ? Jakie jeszcze książki napisała Tove Jansson ?
Tego wszystkiego i jeszcze wielu innych faktów można dowiedzieć się czytając tę książkę 🙂 …
Polecam nie tylko fanom Muminków i Skandynawii 🙂
2.”Uwikłanie” Zygmunt Miłaszewski

“Cudze chwalicie, swego nie znacie …”. Nie będę oryginalna jeśli napiszę, że to świetny polski kryminał. Pierwsza książka z serii o prokuratorze Teodorze Szackim tym bardziej mnie przekonuje, że akcja toczy się w “moim” mieście -Warszawie. Świat staje się więc realny, namacalny i naprawdę wciąga… Doskonale uwikłana intryga zdaje się nie mieć rozwiązania … a jednak w końcu dowiadujemy się kto zabił, choć nie bez zaskoczenia .
Panie Zygmuncie a wątek z terapią ustawień … rewelacyjny …Polecam każdemu fanowi kryminałów.
3.”Dzień dobry jestem z kobry czyli jak stracić przyjaciół w pół minuty i inne antyrady” Maria Czubaszek

Ta książka jest jak Maria Czubaszek i albo się ją pokocha albo znienawidzi 🙂 Ja lubię panią Marię za jej szczerość i brak hipokryzji…w związku z powyższym książkę przeczytałam szybko i rozbawiła mnie do łez. Ale uprzedzam jeśli ktoś śledzi poglądy i wypowiedzi Pani Czubaszek to może być trochę rozczarowany, ponieważ żadnych nowości tam nie ma. Pani Maria jaka jest tak i pisze 🙂 Życie na krawędzi :)… papierosy i parówki… a już fragment o sprawności fizycznej to mistrzostwo świata:”Brzydzą mnie wszelkie ćwiczenia fizyczne….Nawet ładna kobieta na rolkach wygląda nieestetycznie, jak enerdowska łyżwiarka..” Cała Pani Maria. Ta książka to dobra odskocznia od zalewających nas poradników jak zdrowo żyć i jeszcze zdrowiej umrzeć:)
Książkę polecam by zapoznać się z inną perspektywą widzenia świata 😉
4.”Jak być szczęśliwym ( albo chociaż mniej smutnym)” Lee Crutchley

No właśnie … akapit wcześniej pisze o zalewającej nas fali poradników a tu taki klops … Kupiłam poradnik i jeszcze go polecam … Tak, polecam bo to książka- nie książka. Zbiór ćwiczeń i narzędzi, które pomogą nam zrozumieć siebie, zmuszą do zatrzymania się na chwilę i pogłębienia samoświadomości. Dokładnie tak jak jest napisane na okładce to “ćwiczenia ze szczęścia -dla każdego, kto bywa smutny albo ma po prostu zły dzień” , Dobra książka dla coacha 😉 i nie tylko… więc ją kupiłam i nie żałuję 🙂
Małe zadanko z książki ….dla mnie mega 🙂

Anna Tamto
Dodaj komentarz