Dziś klejnoty Macedonii… ludzie, jedzenie i krajobrazy ….

 

OCHRYD – Miasto w południowo-zachodniej Macedonii a dokładniej nad Jeziorem Ochrydzkim. Samo jezioro może być punktem docelowym niejednej wycieczki i powodem dla, którego chce się wracać do Ochrydu. Patrząc na nie z poziomu wody nie sposób dostrzec drugi koniec. Można wręcz odnieść wrażenie, że to nie jezioro a morze 🙂 Myślę, że możecie mi nawet uwierzyć na słowo bo wraz z Anną Tamto udałyśmy się na rejs po Jeziorze Ochrydzkim 🙂 To dopiero było coś ! Słońce piekło, wiatr wiał a my pochłaniałyśmy widoki jak gąbki. Widoki były doprawdy bajkowe a woda tak przezroczysta, że widać było samo dno.

Co warto zobaczyć w tym pięknym mieście ? Wybór był ciężki ale mamy naszych faworytów 😉

Centrum Ochrydu – Wiadomo ! Bez tego by się nie obeszło 😉 Przed samym rejsem miałyśmy sporo czasu do wykorzystania więc nie zastanawiając się zbyt długo „poszłyśmy na miasto” 😉 Na pierwszy ogień poszedł targ z owocami i warzywami na, którym można było znaleźć najróżniejsze miejscowe przysmaki i przyprawy. Nie znalazłyśmy tam rzeczy na, których widok rozdziawiłybyśmy usta ze zdziwienia – po prostu targ, jak targ ale na pewno warty odwiedzenia.

   

O wiele większe wrażenie zrobiły na nas “tureckie targi” jak na nie mówiłyśmy. Pierwsze większe oddziały Turków pojawiły się na Bałkanach w 1337 r.  i tak zostało do dziś. Ich wpływy czuć było na każdym kroku, przez co odnosiło się wrażenie jakby podróżowało się o wiele dalej niż tylko na Bałkany. Tureckie słodycze i wyroby, tureckie potrawy w restauracjach czy nawet pisownia litery “e”, gdyż dodaje się do niej charakterystyczne dwie kropki u góry litery. W Ochrydzie atmosfera egzotyki była bardzo mocno wyczuwalna nie tylko przez rzeczy wymieniane wcześniej ale i pogodę ! :)… no i jedzenie … tawcze grawcze to narodowa potrawa Macedonii przyrządzana na bazie fasoli.  Pycha ! Burek jeszcze lepszy ! Słońce prażyło ale nie zraziłyśmy się ani na moment ! Po spacerze i zakupieniu mrożonej kawy udałyśmy się w stronę statku, na którym czekał nas upragniony rejs 🙂 !

       Ochryd  Ochryd Ochryd  Ochryd

Jezioro Ochrydzkie – O tym chyba najchętniej piszę bo jestem zakochana w tym jeziorze ( mimo, że nie lubię wody 😉 ) a to chyba wystarczający dowód na to, że jest ono warte odwiedzenia 🙂 annatoannatamto prowadzą dwie różne Anie – mamy różny wiek, poglądy i zainteresowania. Tym ciekawiej było mi siedzieć obok Anny Tamto i podziwiać widoki. Jest ona bowiem wprawionym nurkiem i obserwowała wszelkie atrakcje na jeziorze pod względem potencjalnego nurkowania 🙂 To dopiero coś – ten sam rejs, te same widoki a inne obserwacje 🙂 Mnie jezioro również zachwyciło swoją przezroczystością i wielkością. Dopłynięcie do klasztoru św. Nauma i zwiedzanie Zatoki Kości robi tak ogromne wrażenie, że trudno nie napisać- CUDO. Anna Tamto  dowiedziała się -można tam nurkować ! I zaparkować campera również !

W drodze powrotnej natomiast ujrzałyśmy  zupełne inne oblicze jeziora. Zastała nas burza i deszcz a co za tym idzie wszyscy zeszliśmy pod pokład (wcześniej siedziałyśmy na górnym pokładzie ) . Zawsze lubiłam taką pogodę więc nie mogłam narzekać i tym razem. Rozbujany statek, stukot kropel deszczu uderzających o szyby, i wesołe rozmowy ludzi niezrażonych pogodą. Czego chcieć więcej ? 😉

 Jezioro Ochrydzkie  Jezioro Ochrydzkie Jezioro Ochrydzkie  Jezioro Ochrydzkie

Ta tęcza to alegoria naszego wyjazdu 🙂 Raz słońce, raz deszcz ale zawsze pięknie ! Dosłownie i w przenośni.

Jezioro Ochrydzkie  Jezioro Ochrydzkie Jezioro Ochrydzkie  Jezioro Ochrydzkie

 

Starożytny Teatr w Ochrydzie – Będąc w Rzymie zakochałam się w ich teatrze, nagłośnieniu, rozmieszczeniu siedzisk i wielkości sceny. Historia lubi się powtarzać i siedząc w jedynym teatrze w Ochrydzie nie mogłam się napatrzeć na otaczającą mnie scenerię. Niesamowite uczucie – stać w miejscu, które wieki temu tętniło życiem i było użytkowane do codziennych rozrywek. Teraz turyści zwiedzają je i słuchają opowieści z ust przewodników wyobrażając sobie tamtejsze życie i zachowania. Co ciekawe  teatr jest ponownie miejscem publicznych występów bo odbywa się tam festiwal „Lato Ochrydzkie”. Przeniesienie się w czasie jest jednak możliwe…  takie rzeczy tylko w Ochrydzie 😉

 

Cerkiew św. Jana Teologa w Kaneo – Ta  prawosławna cerkiew znajduję się nad samym brzegiem jeziora więc aby się tam dostać musiałyśmy przejść sporo schodków i kamienistych dróżek. Jest to jednak plusem gdyż takie położenie gwarantuje niezapomniane widoki. Z pomocą odpowiedniej perspektywy zdawać się może nawet, że cerkiew jest położona jest nad urwiskiem i lada chwila spaść może do wody.

 

   Jezioro Ochrydzkie

Kanion Matka – Mam dwa słowa na opisanie tego miejsca – och i ach ! To jedno z tych miejsc, których nie da się zapomnieć i pomylić z czymkolwiek. Woda, słońce i mili ludzie. Brzmi jak opis typowej miejscowości na Bałkanach jednak Kanion Matka trzeba zobaczyć na własne oczy i dopiero wtedy zrozumiecie o co mi chodzi. Jest tam bowiem wszytko czego zapragnie typowy turysta, wcześniej wspomniana woda, zieleń i góry. Ale moim zdaniem to również miejsce dla bardziej wymagających turystów. Samo wrażenie odnośnie wody jest niesamowite – wydaję się zielona z daleka a przezroczysta i delikatnie niebieska z bliska. No i te ścieżki turystyczne wokół kanionu 🙂 Wyzwanie !

 Kanion Matka  Kanion Matka  Kanion Matka

Macedonia to piękny kraj, który warto zobaczyć a w szczególności słynny Ohrid. Turyści zachwalają po powrocie a mieszkańcy zachwalają na miejscu. Dopiero teraz rozumiem dlaczego. W tym mieście każdy znajdzie coś dla siebie. Nieważne czy preferujesz ciepłą pogodę czy nieco chłodniejszą Ochryd jest dla ciebie – mieszanka wielu kultur, kuchni i religii. Polecamy !

     

Anna To

Cdn.. przygód na Bałkanach nastąpi niebawem … a jest co opisywać.

Written by Ania Grendzińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *