

“Machiną przez Chiny”
Romantyczno-przygodowa książka dla dzieci. Tymi słowami w skrócie scharakteryzowałabym rodzaj tej książki. Po prostu super ! Opowiada o parze zakochanych i spragnionych przygód podróżników, którzy wyruszają w podróż do Chin! A gdyby tego było mało są świeżo po ślubie ! 😀
Przyznaje się bez bicia kiedy otwierałam tę książkę spodziewałam się ciekawej lekkiej historyjki dla dzieci, ale Łukasz Wierzbicki mnie nie zawiódł, jest ona czymś więcej 🙂
Dostarcza niezapomnianych wzruszeń i zmienia sposób patrzenia na świat, a w przypadku dzieci dopiero go kształtuje. I jak zwykle u P.Łukasza rodzice nie nudzą się czytając tę książkę dzieciom.
Ps. Dla wszystkich zainteresowanych polecam serdecznie książkę Haliny Korolec-Bujakowskiej „Mój chłopiec, motor i ja” o historii niezwykłej pary młodej, niezwykłej miłości i niezwykłej podróży 🙂
Anna To


Cudowna książka !!! Kto mnie zna wie, że jestem fanką Łukasza Wierzbickiego i jego pomysłów na pokazanie dzieciom prawdziwych historii w dziecięcy i przystępny dla nich sposób. Tym razem autor opisuje podróż poślubną Haliny i Stacha Bujakowskich. Jadą motorem przez Persję, Turcję, do Chin. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że podróż miała miejsce 70 lat temu !
Wybieranie takich fascynujących historii jak Państwa Bujakowskich, Kazimierza Nowaka czy Niedźwiedzia Wojtka to wielka wrażliwość i kreatywność 🙂 A jeszcze napisać tak, by dzieci słuchały z wypiekami na twarzy to wielki talent 🙂
Halina i Stach wyjeżdżając w podróż zabrali ze sobą zapasy żywności. Podczas przekraczania jednej z granic ratuje ich konfitura z wiśni, którą obdarowała ich przed wyjazdem troskliwa mama. Ale nie tylko to mnie ujęło i nie tylko to kulinarnie zauważyłam 🙂 Stach i Halina zabrali ze sobą jabłka … Ja też zawsze zabieram w podróż jabłka 🙂 Potem zajadam ze smakiem racząc nimi również Anię (ona nie lubi jabłek he, he) Zainspirowałem się tym kulinarnie i zrobiłam szarlotkę 🙂
Jestem przekonana, że gdyby to było możliwe to szarlotka w towarzystwie Pani Haliny Bujakowskiej byłaby jednym z moich najwartościowszych spotkań. Jestem zafascynowana historią tej podróży.
Przepis na szarlotkę :
Składniki :
- 280 g mąki
- 120 g masła
- 120 g cukru
- 1 jajko
- 2 łyżki waniliowego
- szczypta soli
- 1 kg jabłek
- łyżeczka cynamonu
- cukier puder do posypania
Mąkę, masło (zimne), cukier waniliowy, sól oraz cukier wymieszać rękoma do powstania kruszonki. Następnie dodać do niej jajko i wyrobić gładkie ciasto. Wyrobione ciasto podzielić na dwie części w stosunku 2/3, po czym włożyć obie części do lodówki na pół godziny/godzinę.
Tortownicę, o średnicy 25-26 cm, posmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą. Większą część ciasta rozwałkować i wyłożyć nim dno oraz boki tortownicy. Kilogram jabłek obrać ze skórki i pokroić w niedużą kostkę. Uprażyć na patelni wraz z cynamonem. Wyłożone na cieście jabłka posypać przyprawą korzenną. Opcjonalnie można też dodać garść orzechów włoskich lub rodzynek.
Mniejszą część ciasta zetrzeć na grubych oczkach i wysypać na jabłka
Piec od 45 minut do godziny w temperaturze 180 stopni na złoty kolor. Posypać cukrem pudrem


Smacznego i miłej lektury
Anna Tamto
Dodaj komentarz